Zielono nam za okienkiem się zrobiło. Powoli się zagęszcza. Na przyszły rok będzie idealna. W tle nasz słodziak Bella.
Porócił do nas narożnik po poprawkach. Wymiar 2,7 m na 2,3 m. Spasował się idealnie z kolorystyką krzeseł i stołu. Niczym komplet.
Witam ponownie. Trochę mnie nie było. Ostatni wpis 2 miesiące temu.
W tym czasie wiele trochę się działo. Dokończyliśmy meble kuchenne. Zamontowaliśmy drzwi wewnętrzne i zakupiliśmy narożnik do salonu, który niestety oddaliśmy do poprawy. Najwięcej prac wykonanych zostało na zewnątrz.
Przyjechało 15 samochodów ziemi i zasialismy trawę. Przed domem od poniedziałku zaczynamy kłaść kostkę. Na efekty trzeba będzie trochę poczekać. Fotki tego co jest.
Powoli zapełnia nam się salon. 3'tygodnie oczekiwania i wreszcie jest u nas.
Stół dębowy z krzesłami.
Mam wreszcie to moje cudeńko na ścianie w kuchni. Wyszło pięknie. A meble kuchenne nadal nieskończone. Ręce opadają. Przynajmniej udało się Panu stolarzowi zrobić szafę w wiatrolapie. Chociaż też nie do końca. Brakuje jej w środku kilku półek.
Może do końca roku się wyrobią :-)
elita
